Podsumowanie pierwszych rozmów z Gabinetu Wirtualnej Pomocy
Podsumowując pierwsze tematy rozmów, z którymi zwracają się telefonicznie do naszego Wirtualnego Gabinetu Pomocy Pedagogicznej przede wszystkim zaniepokojeni rodzice, zauważyć należy, że dotyczą one w przeważającej większości trudności z jakimi muszą się borykać ich dzieci w zdalnym nauczaniu.
Najczęstsze z nich wynikają z braku dostępności do sprzętu w domu. Niestety nie rzadko zdarza się tak, że trójka dzieci ma np. do dyspozycji tylko jeden komputer, innym razem w domu jest jeden laptop, który jest zabierany przez rodzica do pracy, a dziecko może korzystać z niego tylko późnym wieczorem. Są również sytuacje, gdzie uczniowie nie mają stałego łącza internetowego, tylko takie opłacone na określony czas, albo np. korzystają z Internetu w telefonie rodzica po jego powrocie z pracy. Nie wszystkie komputery mają odpowiednie oprogramowanie i nie obsługują niektórych proponowanych przez nauczycieli stron. Młodsze dzieci wymagają większego zaangażowania rodziców w realizowanie zadań, a nie wszyscy rodzice dysponują takim czasem. Rodziny mierzą się bowiem z różnymi trudnymi sytuacjami życiowymi w domu, np. uzależnieniami rodziców, chorobami bliskich, złą sytuacją finansową etc.
Wszystkim nam, a szczególnie dzieciom potrzebna jest zatem pomoc i czas w odnalezieniu się w tej nowej rzeczywistości, a zdalne nauczanie nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z nauczycielem. Wszyscy jesteśmy współodpowiedzialni za siebie. Świat się zatrzymał, zatrzymajmy się i my! Zastanówmy się zatem co jest teraz dla nas wszystkich najważniejsze? Osobiście stawiam na pierwszym miejscu relacje, a nie realizację zadań oraz zachowanie spokoju, dystansu, jak również minimalizowanie informacji dla uczniów do takich najbardziej niezbędnych w pracy z nimi. Najważniejsze jest, aby utrzymać z uczniami kontakt, wspierać ich psychicznie, nie wysyłać niepokojących sygnałów. Posłuchajmy ich wątpliwości, poznajmy lęki i trudności, z którymi się zmagają. Właśnie teraz znajdźmy czas, aby rozmawiać z nimi o tym, co się wokół nas dzieje. Przejdźmy przez to razem jak najlepiej umiemy. Cały świat znalazł się w podobnej sytuacji, wszystkie szkoły bez wyjątku! Być może to tylko kilka tygodni, ale nawet gdyby miały przerodzić się w kilka miesięcy należy podkreślać, że kiedyś się wreszcie skończą. Wszyscy jesteśmy od siebie zależni. Zadajmy sobie pytanie, co nam najlepiej pozwoli przejść przez ten trudny czas, co jest sprawą nadrzędną dla nas wszystkich. To właśnie najlepszy moment na lekcje empatii, wrażliwości, budowania zaufania i otwartości na drugiego człowieka. Bądźmy zatem przewodnikami dla swoich uczniów w tej jakże trudnej dla nas wszystkich rzeczywistości !
Joanna Streit-Wlaźlak
Nauczyciel konsultant PODNiDM w Pabianicach